Z Sorrento udaliśmy się w drogę powrotną. Do Fiuggi. Postanowiliśmy dzisiaj nieco bliżej przyjrzeć się miasteczku, w którym do tej pory głównie spaliśmy. Poszliśmy do jego starej części, położonej na wzgórzu. Szybko okazało się, że był to strzał w dziesiątkę. Typowe dla Italii wąskie, pełne zakamarków, uliczki pięły się w górę, by za chwilę opadać w dół. Kolejny widok do naszej bogatej już kolekcji niezapomnianych pejzaży.